Ks. Alojzy Koziełek (Kosellek) urodził się 2 lutego 1879 roku w Jaroniowie koło Baborowa (powiat głubczycki) na Opolszczyźnie,
jako drugie dziecko rolnika Franciszka i Pauliny z d. Willpert. Po ukończeniu
głubczyckiego gimnazjum studiował teologię i ekonomię społeczną na
uniwersytetach we Wrocławiu i Monachium. W latach 1900-1901 aktywnie działał w
Kółku Polskim, będąc jego prezesem. Współorganizował wycieczki akademików do
Krakowa i w cieszyńskie, co prowadziło do konfliktów z pruska policją.
Święcenia kapłańskie przyjął 20 czerwca 1903 r. Po otrzymaniu święceń kapłańskich pełnił obowiązki wikarego w
Mysłowicach, Pszczynie i Berlinie. W latach 1908-1923 był proboszczem w Szerokiej
koło Żor, a
następnie proboszczował w Miedźnej koło Pszczyny (1923-1928). W latach
1922-1926 pełnił obowiązki wizytatora lekcji religii z ramienia Wydziału
Oświecenia Publicznego i Wyznań Religijnych Urzędu Wojewódzkiego w
Katowicach. W okresie powstań śląskich był kapelanem powstańców. W 1921 roku
organizował
Towarzystwo Oświaty na Śląsku im. św. Jacka, będą czasowo jego prezesem.
Od 1935 roku był kapelanem hufca harcerskiego. Pełnił także obowiązki radcy
duchownego i kuratora sióstr boromeuszek.
31 maja 1928 roku został proboszczem w Knurowie, zarządzając parafią pod wezwaniem św. Wawrzyńca. Od chwili przyjęcia obowiązków proboszcza, ks. A. Koziełek czynił starania o wybudowanie kościoła w
Knurowie (w 1926 r. wybudowano kościół tymczasowy, po zamknięciu wymagającego
gruntownego i kosztownego remontu starego kościoła drewnianego z 1599
r.). W 1929 roku
wybudował plebanię z budynkiem gospodarczym, jako zaplecze kościoła
tymczasowego, a pięć lat później - Grotę Lourdzką z figurami Matki
Boskiej i modlącej się św. Bernadetty. Dzięki staraniom ks. A. Koziełka w odpust św. Wawrzyńca, dnia 8 sierpnia 1937 roku dokonano symbolicznego wykopu początkującego budowę nowego kościoła pod wezwaniem
słowiańskich misjonarzy św. św. Cyryla i
Metodego. Wybór patronów nowego kościoła nie był przypadkowy - ksiądz
Alojzy z bratem Janem (również księdzem) brali (w latach 1924 i 1932) czynny
udział w kongresach pansłowiańskich odbywających się w czeskim
Velehradzie, gdzie znajduje się grób św. Metodego. Na dokumencie zamurowanym w
kamieniu węgielnym kościoła zostało napisane "da wsi jedno budut” - aby
wszyscy byli jedn (to samo hasło zostało umieszczone na bramie, która witała
biskupa w dzień poświęcenia kościoła oraz na nowym nagrobku księdza Koziełka
i jego rodziny).
W okresie międzywojennym publikował wiele artykułów na tematy
religijno-społeczne. Zajmował się także pracą naukową i popularyzatorską.
Publikował w "Głosach znad Odry" i w "Gościu Niedzielnym". Za własne
pieniądze wydawał broszury: w 1920 r. ukazały się "Rozmowy o bolszewiźmie",
a w 1946 r. "Sługa Boży
Teodor Christoph. Świątobliwy proboszcz śląski" poświęcona
zasłużonemu księdzu z Miasteczka Śląskiego, a napisana na podstawie notatek
ks. dra Stefana Siwca, wieloletniego przyjaciela ks. Alojzego (ks. Siwiec,
na prośbę przyjaciela opracował broszurę o jego rodowitym dialekcie
sulkowskim, a przyjaźń była tak mocna, że życzeniem kapłana z Rybnika było
zostać pochowanym obok swojego knurowskiego przyjaciela, co się też stało -
zmarł jako pierwszy, został pochowany w Knurowie, obok grobowca, w którym
spoczywał już wówczas starszy brat ks. Alojzego, Jan).
Dziełem życia księdza jest pierwsza monografia Knurowa: "Knurów i Krywałd. Kronika na tle historii Ziemi Gliwickiej". Książka ta została wydana nakładem autora w 1937 roku. Jest to do dziś podstawowa lektura dla wszystkich, którzy chcą zgłębić historię miasta
(patrz Źródła). Mottem monografii są cytat z
przedmowy łacińskiej księgi sądowej w Gliwicach z roku 1595: "Nikomu nie
może być tajnym, jak dużo korzyści Rzeczypospolitej przynoszą przodków
czyny, gdy się je przywołuje do pamięci". Książka doczekała się dwóch
reprintów (w latach: 1991 i 2012).
Wybuch II wojny światowej spowodował wstrzymanie prac budowlanych, a proboszcz Koziełek został
odsunięty od kierowania parafią. We wrześniu 1939 roku uniknął aresztowania
przez gestapo, gdyż szczęśliwym
trafem proboszcz przebywał poza Knurowem. Ostrzeżony
przez ludzi z plebanii już do knurowskiej parafii nie wrócił. Znalazł schronienie w Kochłowicach
(obecnie dzielnica Rudy Śląskiej) u swojego kolegi, również księdza, gdzie
ukrywał się przez całą okupację. Tam napisał "Kronikę parafii w Antonienhütte" (maszynopis datowany na 31 grudnia 1942 r.),
a w latach 1944-1945 napisał "Kronikę
Kochłowic, Kłodnicy, Nowej Wsi, Bykowiny, Halemby oraz Starej Kuźnicy"
(maszynopis znajduje się w Muzeum Miejskim w Rudzie Śląskiej).
Po zakończeniu II wojny światowej ks. A. Koziełek wraca na knurowskie probostwo i finalizuje budowę nowego kościoła, którego poświęcenie odbyło się 13 lipca 1947 roku. Zmarł w Knurowie 20 listopada 1949 roku, gdzie został pochowany na cmentarzu przy obecnej ul. 1-go Maja we wspólnej mogile ze swoją siostrą
Klarą oraz
starszym bratem Janem. Jego pogrzeb był wielką manifestacją żalu po stracie cenionego duszpasterza.
Ksiądz Koziełek miał bardzo szerokie zainteresowania - pasjonowała go
historia, literatura, sztuka, a także ekonomia. Jednak najważniejsza była
misja duszpasterska i pomoc potrzebującym. Został zapamiętany nie tylko jako dobry gospodarz, ale również ceniono jego
wielką miłość do dzieci (m.in. co roku fundował najuboższym dzieciom
przystępującym do Pierwszej Komunii Świętej, stroje komunijne z obuwiem i
poczęstunek), tradycji i ojczyzny (za jego kadencji działało w Knurowie aż
15 stowarzyszeń katolickich). Ludzie wspominają go jako filantropa o wielkim
sercu.
Na podstawie uchwały Rady Miasta z 11 września 1990 roku ulica Juliana Marchlewskiego została przemianowana na ulicę ks. Alojzego Koziełka.
W 66. rocznicę śmierci ks. Koziełka, 22 listopada 2015 r. odbyło się
uroczyste poświęcenie nowego nagrobku ks. Alojzego i jego rodziny.
Poświęcenia dokonał ks. proboszcz Mirosław Pelc z parafii pw. św. Cyryla i
Metodego. Słowo wspomnienia o księdzu Koziełku wygłosił ks. proboszcz
Krzysztof Tabath z parafii M.B. Częstochowskiej oraz przedstawiciel rodziny.
Przypomniano motto jakim kierował się ksiądz Koziełek, aby w ciągu każdego
dnia zrobić coś dobrego, dzień bez uczynionego dobra należałoby traktować
jako dzień stracony.
Przeczytaj:
Knurów i Krywałd. Kronika na tle historii Ziemi Gliwickiej (reprint z
2012 r. w wersji on-line)
Ksiądz Koziełek miał charyzmę (Przegląd Lokalny)
Nieznane kroniki Ks. Koziełka (Przegląd Lokalny)
Uroczyste poświęcenie nagrobka ks. Alojzego Koziełka (iKnurow)
Jego dzieła: kościół i książka
Miejsce wiecznego spoczynku
(stary nagrobek)
Miejsce wiecznego spoczynku
(nowy nagrobek)
W uznaniu jego zasług
|